W życiu każdego z nas przychodzi moment, w którym planujemy sprzedaż naszego auta. Powodów takiej decyzji może być kilka. Zazwyczaj chcemy zmienić auto na nowszy, młodszy model lub po prostu mamy dość częstych wizyt w serwisie i u mechaników. Jednak większość nie wie co można w takim momencie zrobić z autem. Najwygodniejszym wyjściem jest odłożenie sprzedaży na później i po prostu postawienie go „pod płotem”. W tym przypadku zazwyczaj jest tak, że samochód stoi tam miesiącami a nieraz latami i dosłownie wrasta w ziemię. Lecz po co dodatkowo dokładać do auta (prędzej czy później ubezpieczenie OC będzie trzeba zapłacić). Dodatkowo samochód z biegiem czasu traci swoją wartość i w pewnym momencie jest nic nie wartym złomem na kołach.
Więc co zrobić, gdy chcemy sprzedać samochód??? Możliwość jest kilka, a najbardziej popularne to: giełda samochodowa, ogłoszenie lub coraz bardziej popularne skupy samochodów. Istnieje jeszcze kilka opcji, jednak dzisiaj skupimy się a tym najbardziej znanych.
Po pierwsze możemy wybrać się na giełdę samochodową. Najczęściej wybieramy najbardziej popularną giełdę, czyli tę w Słomczynie. Dawniej, czyli przed rozwojem internetu, sprzedaż na giełdzie była jedynym rozsądnym wyjściem. Jednak obecnie giełdy samochodowe to bardziej miejsca spotkań ludzi handlujących tam od lat niż punkt docelowy dla kupujących. Obecnie liczba chętnych na auta na giełdach drastycznie spada – co oznacza mniej potencjalnych klientów na nasz samochód. Warto także wspomnieć o tym, że próba sprzedaży na giełdzie wiąże się z obowiązkiem opłaty wjazdowej. Trzeba również doliczyć koszt paliwa i przygotowania auta do sprzedaży. Chęć sprzedaży bez jakiegokolwiek przygotowania nie ma absolutnie sensu, ponieważ większość aut na giełdach jest sprzedawana przez handlarzy. Ich samochody są profesjonalnie przygotowane i to one przyciągają uwagę klientów. My nie mamy szans.
Kolejna opcją jest ogłoszenie w gazecie lub internecie. Pierwsza opcja – nie ma co ukrywać, że to już przeszłość. Ogłoszenie w gazetach są ubogie w tekst i zazwyczaj nie mają zdjęć więc prawdopodobieństwo znalezienia chętnego na auto jest nikłe. W ostatnich latach szybki rozwój internetu sprawił, że mamy możliwość sprzedaży auta za jego pomocą. Jednakże ta możliwość ma zarówno dużo plusów, jak i minusów, być może nawet więcej tych drugich. Zacznę od zalet. Po pierwsze wygoda – siadamy przed komputerem i po 10 minutach mamy ogłoszenie. Po drugie możemy porównać ceny z innymi autami. Jednak w tym momencie trzeba się zastanowić, jakiej ceny oczekujemy ( ten temat opisze w najbliższej przyszłości). I to będą w sumie wszystkie zalety – tylko dwie…. A teraz wady: po pierwsze w najbardziej popularnych serwisach jest ogromna liczba ogłoszeń, a co się z tym wiąże potencjalny klient ma do porównania kilkaset, a nieraz kilka tysięcy aut które go interesują. Wiadomo, że poszukiwania rozpocznie od najtańszych ofert. Jeśli chcemy, aby nasze ogłoszenie miało zainteresowanie musimy zaproponować relatywnie niską cenę. Auta z górnej półki cenowej, znacznie powyżej średniej za dany model, są sprzedawane po kilka mięsięcy a w końcu i tak właściciel decyduje się na obniżenie ceny. Po drugie, ogłoszenia nie są darmowe. Możemy skorzystać z najtańszej opcji, ale wtedy szanse na sprzedaż są niewielkie. Również profesjonalne przygotowanie ogłoszenia jest bardzo ważne. Dodatkowo, podobnie jak na giełdach, w internecie ogłaszają się komisy samochodowe i różnego rodzaju pośrednicy. Ich ogłoszenia są lepiej przygotowane a zdjęcia często są wykonane przez profesjonalistów. Dlatego szanse na zwrócenie uwagi klienta na naszą „szarą”, nie wyróżniejącą się ofertą są niewielkie. Kolejny minus, jeśli nasze ogłoszenie zaiteresuje kogoś, to telefony i spotkania z kupującymi. Czasami jest ich kilka, czasami kilkanaście. Nigdy nie mamy pewności, że kupujący, który przez telefon zapewnia nas o chęci zakupu, po oględzimy zdecyduje się na to. Najczęściej oględziny kończą się wizytą w warsztacie lub a.s.o. i jest przeprowadzamy pewnego rodzaju przegląd samochodu. Jeśli okaże się, że auto ma jekieś usterki, kupujący ma powód do negocjacji ceny. Najgorsze jest to, że większość z nich oczekuje auta idealnego i wytyka wszystkie ryski, zabrudzenia itp. Z tego powodu często wyprowadzają nawet najbardziej cierpliwych sprzedających z równowagi. Każdy taki klient to niepotrzebnie stracony czas i nerwy…
Kolejną opcją jest sprzedaż firmie zajmujęcej się profesjonalnie skupem aut używanych. To wyjście jest najwygodniejsze i najszybsze. Jeśli zależy nam na czasie, możemy sprzedać auto w ciągu kilku godzin. Samochodu nie trzeba w żaden sposób przygotowywać do sprzedaży. Auto może być brudne, poobcierane, czyli ogólnie zaniedbane. W takim przypadku jest to teoretycznie jedyna możliwość na sprzedaż samochodu. Firma skupująca auta profesjonalnie przygoduje samochód do dalszej odsprzedaży a my już nie będziemy mieli tego problemu. Niektóre firmy za auto płaca gotówką lub przelewem podczas spisania umowy, więc nie musimy się martwić, że zostaniemy w jakiś sposób oszukani. Dosłownie pozbywamy się całego zmartwienia. Jedynym minusem, być może najbardziej znaczącym dla większości jest fakt, że otrzymamy niższą kwotę o tej, którą sobie wymarzylismy. Jednak przy ogólnym podsumowaniu okazuje się, że wcale nie wyjdziemy na minusie. Dzięki sprzedaży auta w taki sposób zaoszczędzamy na paliwie, ogłoszeniach, opłącie wjazdowej itp., co może nas kosztować nawet kilkaset złotych. Dodatkowe przygotowanie auta do sprzedaży w profesjonalnym zakładzie to kolejne kilkaset złotych. Nie wspominam o zaoszczędzonym czasie, który na wielu z nas jest bardzo cenny.
Podsumowując, sprzedaż auta nie jest prostym zadaniem. Do wyboru mamy kilka możliwości i każda z nich ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Musimy zdecydować co jest dla nas najważniejsze i najwygodniejsze, czy jesteśmy w stanie podjąć się takiego wyzwania, czy mamy wystarczająco dużo czasu, ponieważ wbrew pozorom może to być czasochłonne zadanie. Nie da się ukryć, że najbardziej wygodnym i rozsądnym wyjściem dla osób, które nie są zapoznane z realiami rynku samochodów używanych jest kontakt z auto skupem.
Szacunek. Intrygujacy wpis. Chce wiecej. Czekam na kolejny tekst.
Respekt. Interesujacy blog. Chcemy wiecej. Oczekuje na nastepny wpis.
Grubsza historia!!! Czekam na kolejne wpisy bo widze, ze akcji wam nie braknie. Trzymamy kciury za was i za Renie