Kryzys w branży motoryzacyjnej trwa – w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy w Europie sprzedano o kilka procent mniej nowych aut, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Nic, więc dziwnego, że koncerny szukają nowych rynków zbytu. Audi postanowiło uruchomić produkcję w Sao Jose dos Pinhais w Brazylii.
Europejskie koncerny robią wszystko, by przetrwać kryzys, dlatego większość z nich postanowiła otworzyć się na rynek w Chinach, USA i Ameryce Południowej. Do wyjątków nie należy Audi, które chce uruchomić linie produkcyjną w Brazylii, wytwarzanie nowych aut miałoby ruszyć już w 2015 roku.
W brazylijskim zakładzie Audi produkowane będą modele A3 Limousine oraz Q3. Szacuje się, że Audi w nowy zakład będzie musiało zainwestować około 150 mln euro.
– Decydując się na produkcję w Brazylii tworzymy podwaliny dalszego rozwoju w regionie. Zamierzamy też zająć pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży w brazylijskim segmencie samochodów premium – oświadczył prezes zarządu Audi AG, Rupert Stadler.
Strategia Audi to przede wszystkim kontakt z lokalnymi dostawcami, koncern chce nawiązać bliskie relacje z brazylijskimi firmami. Warto w tym miejscu przypomnieć, że marka postawiła sobie ambitny cel – od 2020 roku Audi chce dostarczać klientom aż 2 mln auto rocznie. Inwestycje realizowane są także w Niemczech, na Węgrzech, Chinach (start produkcji pod koniec tego roku) i Meksyku, gdzie produkcja ma ruszyć w 2016 roku.