Historie marek samochodowych można porównać do filmów. Niektóre są nudne, i nawet prezesi koncernów usnęliby na 5 minucie projekcji, inne natomiast są pełne emocji i zwrotów akcji. Jedną z takich marek jest Volkswagen i jego najbardziej znane auto: Garbus.
Volkswagen jako koncern narodził się w dobie III Rzeszy, w roku 1934, gdy Ferdinand Porsche przedstawił niemieckim decydentom projekt taniego i wygodnego auta dla każdej niemieckiej rodziny. Zapotrzebowanie na nie złożył sam Adolf Hitler, pragnący odciążyć kolej, przygotowywaną już pod działania wojenne i rozwój przemysłu zbrojeniowego. Auto długo jednak nie mogło wyjść poza fazę prototypu, stworzono ich aż dziewięć. Dopiero w 1938 roku zdecydowano się na projekt, który miał potem podbić świat.
Nazistowskie początki
Garbusy dla cywilnej ludności rozpoczęto produkować od 11 lipca 1941 roku, jako „Kraft durch Freude-wagen” w skrócie KDF-wagen. Nazwę nowej marki stworzył Führer. Produkcja trwała do 7 sierpnia 1944. Łącznie w fabryce w Fallersleben stworzono kilka modeli: sedan, kabriolet oraz limuzynę w ilości 630 sztuk. Do dnia dzisiejszego na świecie przetrwało kilka samochodów z tamtych czasów, jeden z nich ostatnio na aukcjo osiągnął dwudziestokrotność nowego Garbusa.
Fabryka KDF-wagen produkowała jednak nie tylko auta cywilne. Z jej taśm wychodziły także modele wojskowe:
-
łaziki
-
amfibie
-
samochody wojskowe
Co ciekawe, fabryka pracowała dla wojska nieprzerwanie nawet po wojnie, od 1945 roku dostarczając garbusy dla brytyjskiej armii, kontrolującej pokonane Niemcy.
Garbus w powojennym świecie
Pierwsze cywilne „garbusy”, powstałe po wojennej zawierusze, opuściły fabrykę w 1949 roku. Dzięki niskiej cenie oraz ciekawemu wyglądowi samochód dość szybko stał się produktem eksportowym. Wtedy też oficjalnie stworzono markę Volkswagen. Samochód stał się niezwykle popularny.
Zaczął robić karierę nie tylko w motoryzacji. Garbusy stały się autem intelektualistów i artystów, towarzyszyły rewolucji hipisowskiej w Stanach. Ich właściciele, jeżdżąc nimi symbolizowali brak przywiązania do tradycji oraz starego ładu. O Garbusie pisano piosenki, występował w filmach, pisano książki o nim. Jego produkcję zakończono w 1973 roku, gdy Volkswagen na rynek wypuścił Passata.
Niedawna reaktywacja
W 1997 roku Volkswagen zdecydował się na powrót do popularnego modelu. W fabryce w Meksyku rozpoczęto produkcję „New Beetle” czyli „Nowego Garbusa”. Podobnie jak poprzednik stał on się od razu bardzo popularny, zarówno za sprawą designu, jak i ceny.