Każdy mieszkaniec większego miasta poruszający się własnym środkiem lokomocji zna dobrze problem braku miejsc do parkowania. Część z nas nie mając innego wyjścia decyduje się postawić samochód w miejscu do tego nieprzewidzianym. Takie zachowanie jednak może nas sporo kosztować.
Co nam grozi za nieprzepisowe parkowanie?
Parkując w miejscu do tego niewskazanym lub w sposób nieprawidłowy narażamy się na sankcje. W uprawnieniach strażników miejskich w takich przypadkach jest wypisywanie mandatów oraz zakładanie blokad na koła. Wysokość mandatu to od 20 do nawet 500 zł oraz jeden punkt karny. Dodatkowo możemy zastać pojazd z założoną blokadą. Przepisy mówią, że zablokować można auto pozostawione w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie utrudnia ruchu lub nie zagraża bezpieczeństwu. Funkcjonariusze mają obowiązek pozostawienia w widocznym miejscu na blokadzie informacji zawierającej nazwę podmiotu zakładającego blokadę, numer blokady oraz adres i numer telefonu, gdzie kierowca musi zgłosić się w celu zdjęcia blokady.
Czy zawsze grozi nam blokada?
Parkując w miejscu niedozwolonym nie zawsze narażamy się na założenie blokady. Ta forma sanacyjna stosowana jest w przypadku, gdy ktoś uporczywie parkuje nie tam gdzie powinien, bądź kiedy kilka razy nie zapłaci za parkowanie. Są to niepisane zasady, które jednak obowiązują w całej Polsce. Oczywiście mogą też zdarzyć się wyjątki, a decyzję, czy opłaca nam się ryzyko parkowania w niedozwolonym miejscu musimy podjąć sami.