Nadszedł grudzień, powoli wszyscy zaczynają myśleć o świętach. Zima to jednak trudny okres dla czterech kółek. Mróz, śnieg oraz sól, którą jest rozpuszczany są zabójcze dla wnętrza i podwozia. Jak uchronić więc auto przed korozją, zamarzniętymi szybami lub wilgocią we wnętrzu?
Zimowe opony to podstawa bezpieczeństwa!
Przygotowania do zimy warto zacząć od wymiany opon letnich na zimowe. Pamiętajmy, że najlepiej wymienić je, gdy temperatura w najcieplejszej porze dnia spadnie poniżej 8-7 stopni Celsjusza. Gdy wymieniamy opony na zeszłoroczne samodzielnie, warto dokładnie je obejrzeć i sprawdzić, czy nie mają żadnych uszkodzeń lub pęknięć. Przy okazji wymiany opon warto także skontrolować stan silnika i sprawdzić, czy płyn w układzie chłodzącym jest odporny na zamarzanie.
Sól na karoserii
Wielu kierowców nie myje auta zimą w obawie, że przymarzną drzwi lub uszczelki. Jednak solanka, którą posypywane są ulice, działa bardzo negatywnie na karoserię. Szczególnie szkodliwa jest ona dla podwozia, dlatego warto wybrać myjnię, w której także ono zostanie oczyszczone. W czasie mrozów ważne jest, by samochód szybko osuszyć. Bardzo dobrze na karoserię wpłynie także woskowanie. Pamiętajmy również o regularnym myciu tablic rejestracyjnych i szyb. Wymagają od nas tego przepisy, a w czasie zimowej pluchy nie trudno o zabrudzenie tablic lub zachlapanie okien w samochodzie.
Skrobanie szyb
Przed pierwszymi mrozami warto zaopatrzyć się w zestaw gąbek i skrobaczek do szyb, by mieć czym oczyścić je w przypadku mrozu. Warto także wlać odpowiednio wcześniej zimowy płyn do spryskiwaczek. Zimą znacznie szybciej zużywają się gumki wycieraczek, warto więc pomyśleć o ich wymianie. Dobrze także zaopatrzyć się w matę na przednią szybę, jeśli nie mamy możliwości garażowania auta. Dzięki niej skrobanie szyb potrwa znacznie krócej i mniej czasu spędzimy na mrozie.